Na górę
ENGLISH NEWSLETTER
Wydział Malarstwa
KRYZYS I MELANCHOLIA
 
KRYZYS I MELANCHOLIA
 
Otwarcie wystawy: 15 listopad 2023, godz. 18:00
 
Wystawa będzie otwarta:
czwartek - niedziela 16.00-18.00

wtorek 16.00 -18.00

Galeria Zona , Galeria R+
 
Akademia Sztuki w Szczecinie
 
Osoby artystyczne:
Wojtek Bieńkowski AS
Oliwia Brzęczek UAP
Amelia Cel AS
Kinga Chomać-Piechota AS
Wojciech Dada AS
Inez Dapszus AS
Lidia Dziewulska UAP
Rafał Jakubowicz UAP
Gabriel Jasiński UAP
Saveli Kahalniak AS
Antonina Karczewska UAP
Adrianna Kawczyńska AS
Oliwia Kaźmierczak AS
Iryna Khalalovich UAP
Liwia Klupś UAP
Martyna Kołatek UAP
Wiktoria Korneluk UAP
Dominik Krupiński AS
Anna Kulak AS
Agata Kuzko AS
Matylda Uszyńska UAP
Karolina Ostrowska UAP
Sabina Matsiukevich AS
Katsiaryna Novik UAP
Arek Pasożyt UMK
Anna Maria Pilarska UAP
Klaudia Prabucka AS
Martyna Przybyło UAP
Malwina Postaremczak UAP
Kamil Sobkowiak UAP
Barbara Stańko-Jurczyńska UAP
Maja Szewczykowska UAP
Sara Szymkiewicz AS
Agnieszka Szady AS
Katarzyna Śniegocka UAP
Aleksandra Tesarska AS
Julia Wilczok AS
Jan Witkowski AS

Patronat:
UAP
AS Szczecin

Identyfikacja graficzna:
Anna Maria Pilarska
 
Zapraszamy na wystawę Pracowni Sztuki w Przestrzeni Społecznej UAP oraz Pracowni Rysunku III AS w Szczecinie.
„Starożytne pojęcie melancholia, które dopiero w drugiej połowie XIX stulecia zostało stopniowo wyparte przez termin depresja, obejmowało szeroki wachlarz różnorodnych stanów patologicznego obniżenia nastroju, między innymi depresje nerwicowe i schizofreniczne. Termin ten odpowiadałby więc lepiej – pisał Antoni Kępiński – używanemu dziś powszechnie pojęciu zespołu depresyjnego”.

W roku akademickim 2022/2023 skoncentrowaliśmy się na nas, czyli osobach studiujących, funkcjonujących w zmęczonym kryzysami społeczeństwie. Doświadczenie Czarnych Protestów – dla niektórych udział w pierwszych w życiu demonstracjach. Zwątpienie w naszą sprawczość. Ciągle tląca się pandemia Covid-19. Wojna w Ukrainie, kryzys uchodźczy i powrót lęku przed katastrofą nuklearną. Kryzys humanitarny na polsko-białoruskiej granicy i odradzające się nacjonalizm oraz faszyzm. Powtarzające się co jakiś czas ataki na osoby LGBTQ+ i wszechobecne w rządowych mediach straszenie „ideologią gender”. Inflacja, drożyzna, rosnące czynsze i – co za tym idzie – coraz droższe studiowanie. Kryzys klimatyczny i energetyczny. Kryzys instytucjonalny (kolejne przejmowane przez czynowników PiS kluczowe instytucje kultury). Kryzys wiary w sens uprawiania sztuki i sens wyboru studiów artystycznych. Kryzys twórczy. Kryzys wiary w zaangażowanie i sens aktywizmu. Utrata wiary w siebie i wiary w przyszłość. I wreszcie – kryzys emocjonalny. Zmęczenie. Nerwice. Lęk o to co nieuchronnie nadchodzi. Wypalenie i cierpienie. Depresja, czy właśnie, jak niegdyś mówiono: melancholia.


Kryzysy sprzyjają forsowaniu zmian w sposób, który Naomi Klein określiłaby mianem doktryny szoku. Umacniają one, mówiąc językiem Marka Fischera, realizm kapitalistyczny. „Kapitał to – jak pisał Fischer – abstrakcyjny pasożyt, nienasycony twórca wampirów i zombie, jednakże to nasze żywe ciało przekształca w martwą pracę, i to my jesteśmy tymi zombie, które powołuje do życia”. Jednak każdy kryzys stanowi również wypatrywaną niegdyś z taką nadzieją przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa szansę na zmianę w drodze rewolucji. Szansę na zniszczenie kapitalizmu. Innymi słowy – w kryzysie tli się też wątły optymizm. Zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawia się tak wyjątkowe, świadome i wrażliwe pokolenie. Pokolenie, które jest szansą na zmianę.

„Obecnie panująca ontologia wyklucza możliwość uwzględnienia jakiegokolwiek społecznego związku przyczynowego w przypadku choroby psychicznej. Chemizacja i biologizacja choroby psychicznej jest oczywiście – pisał Fisher – wprost równoznaczna z jej depolityzacją. Traktowanie jej jako indywidualnego problemu chemiczno-biologicznego jest dla kapitalizmu niezmiennie korzystne. Po pierwsze wzmacnia to dążenie Kapitału do zatomizowanego indywidualizmu (jesteś chory, no masz taką chemię mózgu). Po drugie tworzy nieprawdopodobnie lukratywny rynek, w którym międzynarodowe koncerny farmaceutyczne mogą wciskać ludziom swoje leki (wyleczymy Cię przy pomocy naszych SSRI)”. Praca w grupie była okazją do repolityzacji depresji, melancholii, tak ważnej z perspektywy Fishera, oraz przepracowania tych lęków, które odbierają nam siły do pracy, które sprawiają, że funkcjonujemy coraz bardziej jak automaty czy właśnie zombie. 

Nad tematem pracowaliśmy równolegle, wspólnie, choć całkowicie niezależnie w Pracowni Sztuki w Przestrzeni Społecznej prowadzonej na Wydziale Edukacji Artystycznej w Poznaniu przez Rafała Jakubowicza oraz w Pracowni Rysunku III prowadzonej na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuki w Szczecinie przez Wojciecha Dadę, która otrzymała na nie dofinansowanie ze szczecińskiej uczelni. Efekty pracy studentów zaprezentowane zostaną, po wystawie w DOMIE (październik 2023), na wystawie w szczecińskiej Galerii Zona oraz Galerii R+. Spotkania oraz eventy w Szczecinie i Poznaniu będą okazją do poznania się, podzielenia swoimi troskami, nawiązania relacji osób studenckich z Poznania oraz Szczecina i konfrontacji efektów naszej pracy".
 
Wojciech Dada, Rafał Jakubowicz