Na górę
ENGLISH NEWSLETTER
Wydział Sztuki Mediów, Fotografii i Filmu Eksperymentalnego
URLOOP
wystawa semestralna studentów Wydziału Sztuki Mediów
URLOOP
wystawa semestralna studentek i studenta
I roku studiów magisterskich
na Wydziale Sztuki Mediów
Akademii Sztuki w Szczecinie
 
21.06.2021 14.00 - 16.00
22-23.06.2021 10.00 - 16.00
 
wernisaż: 
21.06.2021, 14.00
 
BIURO PODRÓŻY MARIA
ul. Grodzka 7
70-560 Szczecin
 
artyści:
Dominika Głowala,
Wiktoria Kucharczak,
Sandra Majewska,
Klaudia Prabucka,
Kamil Winnicki

gościnnie:
kolektyw Przyjaciółki,
turnus,
Przemysław Piniak,
Julia Walkowiak

kuratorki:
Dominika Głowala i Klaudia Prabucka

grafiki:
Dominika Głowala
Wakacje - błogi czas, zwieńczenie ciężkiej pracy, przerwa w naszej rzeczywistości, coś poza naszą codzienną normą, coś co ma przynieść niezapomniane przeżycia, coś do czego mamy wielkie oczekiwania, coś żeby pochwalić się innym, coś e k s t r a.

Letni okres wiąże się z wielkimi nadziejami, co roku wczasowicze odprawiają określone rytuały zależne od miejsca, w którym się znajdują. Owe rytuały przybliżyć ich mają do upragnionego statusu dobrobytu, utwierdzić w przekonaniu o wyższości, spełnić kapitalistyczny sen.

Zagraniczne wczasy all inclusive brzmią egzotycznie. Są symbolem klasy średniej uwidaczniającym się raz w roku - czasami dwa razy - w formie systematycznego rytuału, który podtrzymuje myślenie o wielkiej wartości ciężkiej pracy w ramach której jest wyczekiwany czas na odpoczynek. Po przepracowanym roku uzbierane wolne od pracy dni stają się pretekstem do odprawienia neokolonistycznego czynu. Praktyka turystyczna to nie równość interakcji ludzi, a raczej relacja kolonizator i skolonizowany. Wytwarza ona status sprawcy i ofiary dzięki elitarności oraz poczuciu uprzywilejowania.

Hotele są bezpieczną i ukrytą enklawą. Proponowane dodatkowe wycieczki poza jego obszar przypominają teatralnie odgrywane sytuacje, gdzie przewodnik/czka jest głównym aktorem/ką, a wczasowicz widzem/dzą.

Dostępne do tej pory wakacyjne wojaże, są poważnie zagrożone. Przynajmniej te odległe, zagraniczne, te najbardziej egzotyczne, najbardziej pożądane. Jak reagujemy w chwili gdy czujemy strach przed odebraniem nam oczywistego kiedyś przywileju? Czy potrafimy odnaleźć się w nowej rzeczywistości i docenić najbliższe podwórko? A może strach przeradza się w ulgę, że już nie trzeba odwiedzać tych setek miejsc do zobaczenia przed śmiercią?